12/15/2019

Jojo Moyes - "Moje serce w dwóch światach"



      Autorka serwuje swoim czytelnikom kolejne strony pełne przygód i perypetii znanej Lou Clark. Tej bohaterki chyba nie trzeba przedstawiać, jej ulubione rajstopy pszczółki też są znane wielu czytelnikom. Tym razem ta zwariowana kobietka wyrusza na podbój New York City! Wyrusza spełniać swoje marzenia.
"Myślałam o tym, co mówił Will - żebym nie żyła cudzymi pomysłami na to, jak wygląda pełnia życia, tylko realizowała własne marzenia. Problem polegał na tym, że właściwie nigdy nie udało mi się dojść jakie te marzenia są."
      Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? Czy można żyć w dwóch światach będąc tak naprawdę zupełnie poza własnym światem?
Nieżyjący Will wciąż żyje w sercu Lou, staje się jej życiowym przewodnikiem, pokuszę się o stwierdzenie, że jego słowa, które kierował w swoich listach do matki, stają się przepustką do spełniania marzeń dla Lou. Przystojny ratownik medyczny Sam istotnie zwrócił Lou w głowie, czy ten związek przetrwa?
Czy amerykański sen u Gopników to jest to, o czym Lou tak naprawdę marzyła?
Książka Jojo Moyes pokazuje jak duży wpływ na nasze życie potrafią mieć pieniądze. Pokazuje przede wszystkim jak wiele przez nie tracimy. Rodzina,przyjaciele, poczucie własnej osoby.

Najwięcej wnoszą do naszego życia te osoby, których najmniej się w nim spodziewamy.

      Moje serce w dwóch światach to lekka opowieść o dalszych losach znanej z "Zanim się pojawiłeś" Louisy Clark. Nie ukrywam,że pierwsze kilkaset stron książki to historia dla historii,w której tak naprawdę niewiele się dzieje. Przypomina bardziej formę pamiętnika. Ale jeśli przetrwamy tą część książki to później ciężko się od niej oderwać. W szczególności rozmowy Lou z Panią De Witt zapadną wam w pamięć i niejedna osoba zamyśli się na chwilę.

Książka warta przeczytania zwłaszcza ze względu na zwariowaną Lou.

~Molik 

1 komentarz:

  1. Z czystej ciekawości muszę kiedyś sięgnąć po książkę tej autorki :))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © BookMolik , Blogger