Vi Keeland - "Naga prawda"

💬

Tytuł :  Naga prawda. 

Autor: Vi Keeland

Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 385

💬

      Vi Keeland to dla mnie jedna z lepszych autorek na książkowej scenie erotyków. Jej styl poznałam dzięki takim tytułom jak: " Tylko Twój", "Tylko Ciebie", "Bossman" i "Egomaniac". Tym razem miałam możliwość przeczytać "Nagą prawdę" i poznać kolejną interesującą acz nie wulgarną i wyzywającą historię.  

      Bohaterowie  nowej książki Vi Keeland to Gray i Layla. Ona jest młodą, początkującą prawniczką, on biznesmenem po odsiadce. Połączyło ich coś naprawdę pięknego - wzajemna rozmowa i zrozumienie. Podzieliło jedno drobne kłamstwo, a w zasadzie nieujawniona prawda. On nie potrafił zapomnieć o Piegusku, ona próbowała kolejnego związku z rozsądku. Do czasu gdy w drzwiach kancelarii nie stanął jej nowy klient. Czy druga szansa wystarczy by tych dwoje było razem pomimo nadszarpniętego zaufania i losu, który drwi z nich na każdym zakręcie?

      Książki Vi Keeland według mnie mają w sobie coś niesamowitego. Nie są obrzydliwie wulgarne, pomimo iż sceny zapisane są tak by wywołać niejeden rumieniec. Bohaterowie są bezpośredni, ale nie ordynarni i chamscy. "Naga prawda" to powieść z pogranicza romansu i erotyku, która ma swoją klasę. Autorka udowadnia, że można budować relację opartą wyłącznie na pociągu intelektualnym i jest to piękne. Przede wszystkim pisarka pokazuje, że interesująca książka wcale nie musi być od deski do deski naładowana erotycznymi scenami. Bohater męski wcale nie musi być prostakiem lekceważącym kobietę, może być naprawdę ciepłym facetem, który nie boi się swoich uczuć i pomimo iż ciągnie się za nim przeszłość potrafi zachować klasę. Bohaterka natomiast wcale nie musi być naiwna i głupiutka, nie musi być sierotką Marysią, która z niczym sobie nie radzi i kasa do dla niej abstrakcja. Layla jest inteligentną kobietą, która potrafi zadbać o siebie i swoje stanowisko. Bohaterowie "Nagiej prawdy" są wyraziści i prości. Dzięki czemu tytuł ten nie jest tak bardzo schematyczny. Można? Można? Nie trzeba podążać tą samą ścieżką, co większość autorów i  na siłę dodawać bohaterom cech, które w momencie kiedy jest ich za dużo, powodują u czytelnika wrzenie. 

      "Naga prawda" to nie tylko banalny i pusty erotyk, autorka na kartach książki umieściła mnóstwo wartościowych i pięknych rad, z których każdy wyłuska cytat dla siebie. 

Książka jak większość romansów, czy erotyków jest przewidywalna, ale jej fabuła stworzona została tak, że czytelnik nie będzie się nudził. Jeśli od tego typu książek oczekujecie rumieńców na twarzy i  pewnego rodzaju poziomu intelektualnego, to polecam wam z całego molikowego serduszka "Nagą prawdę" Vi Keeland i pozostałe jej książki również. 

Moje ulubione cytaty:

"Spogląda na wszystko, co wcześniej brał na poważnie, z zupełnie nowej perspektywy. I uświadamia sobie, że najważniejsze w życiu były zupełnie zwykłe dni, spędzone z odpowiednimi osobami". 

"Ludzi można kochać na wiele sposobów. Ale jeśli naprawdę kogoś kochasz, tak jak mężczyzna powinien kochać swoją kobietę, to nie masz miejsca w sercu na nikogo innego, a w każdym razie  nie w ten sposób".

"Czasem, kiedy życie nagle zatrzymuje się w miejscu, człowiek ma szansę spojrzeć wstecz. Wtedy wszystko staje się znacznie klarowniejsze, niż kiedy pędzi się przed siebie, rzadko patrząc przez ramię". 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu

~Molik