Ilość stron: 330
Krokodyl w doniczce bardzo pozytywna i ciepła opowieść o
ludziach, którzy będąc sobie zupełnie obcy, świadomie i nie oddziałują na
siebie. Ich drogi przecinają się każdego dnia i choć każde z nich wydaję się
jednostką indywidualną, są jednością.
Pani Aldona to starsza, samotna kobieta, która swoje
problemy odreagowuje na innych. Nikomu nie szczędzi kąśliwych uwag, a gdyby
tego było mało, zwykła błahostka potrafi wyprowadzić ją z równowagi. Paweł to
zgorzkniały pisarz, którego pisarska wena opuściła zaraz po wydaniu
bestsellera, czyli wiele lat temu. Światełkiem w tunelu dla nich wszystkich
wydaje się Kaja, młoda dziewczyna, która pragnie uciec od uciążliwej i wciąż
oceniającej ją rodziny. Chce zaznać jedynie spokoju. Całą trójkę łączy to samo,
samotność i chęć ucieczki przed światem i problemami.
Książka Pani Anny Szczęsnej jest jak dla mnie bardzo
melancholijną powieścią. Dla mnie była to typowo jesienna pozycja, która
idealnie wpisała się w jesienny klimat. Historia jest lekka i przyjemna, akcja
toczy się swobodnie swoim tempem, nawet bym powiedziała, że bardzo powolnym.
Autorka przemyca w niej zarówno humor, jak i przyziemne ludzkie problemy. Tak
wielu ludzi w obecnych czasach czuje się zagubionych i samotnych. Młodzi ludzie
czują się niespełnieni, pragną zmian. W dzisiejszych czasach jesteśmy tak mało
odporni na krytykę środowiska, która niestety wylewa się wiadrami, czy to na
pisarza, czy aktora, piosenkarza. Pani Anna Szczęsna podejmuje w swojej książce
bardzo ważną i często lekceważona tematykę depresji, aktu samobójstwa, czy
autodestrukcji. Czyli tych wszystkich problemów, których nie widać gołym okiem.
Czasem naprawdę wystarczy niewiele by odmienić czyjeś życie. Czasem zwykła
uprzejmość wymieniona na klatce może odmienić resztę dnia. Niestety jest też
druga strona medalu, jak bardzo człowiek jest zdolny samemu sobie robić
krzywdę? Jaki krytyczny moment musi nadejść, by powiedzieć STOP i zmienić
wszystko. Dla mnie jest to wyjątkowa książka, ponieważ pomimo naprawdę trudnych
tematów, czyta się ją szybko i łatwo jest przywiązać się do bohaterów. Ten
nietypowy tytuł skrzętnie skrywa naprawdę piękną historię o człowieku. Po
prostu. „Krokodyl w doniczce” to powieść o samotności, potrzebie bycia
kochanym, rozumianym, poszukiwaniu sensu życia i o zwykłej ludzkiej potrzebie
rozmowy z drugim człowiekiem: „Dbaj, kochaj, rozmawiaj”. Człowiek w głębi duszy
jest, jak ta roślinka w doniczce, która, gdy się o nią nie dba, więdnie.
Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu, za możliwość przeczytania
książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz