4/28/2020

Agata Bizuk - "Nic za darmo"




馃挰

Tytu艂 : Nic za darmo
Autor: Agata Bizuk
Wydawnictwo: Kobiece
Ilo艣膰 stron: 266

馃挰


呕ycie to nie jest bajka, i nawet to zapisane na kartach ksi膮偶ek te偶 ma swoje regu艂y.

        Maja  po 艣mierci m臋偶a nie potrafi wr贸ci膰 do normalno艣ci. Na r臋kach ma male艅kie dziecko, a w papierach status m艂odej wdowy. To nie brzmi obiecuj膮co. Gdyby tego by艂o ma艂o chc膮c zachowa膰 pami臋膰 o zmar艂ym m臋偶u obarcza wspomnieniami swoje dziecko, kt贸re mo偶e mocno na tym ucierpie膰. A Jasiek, jako dziecko nie potrzebuje taty w niebie, tylko m臋skiego wzorca tutaj na ziemi, kt贸ry b臋dzie go  odbiera艂 ze szko艂y i chodzi艂 z nim na lody. Pojawia si臋 Rafa艂, kt贸remu Maja mo偶e oferowa膰 jedynie przyja藕艅 i tajemnicza cyganka, kt贸ra zmieni co艣 w 偶yciu Majki. 

        Ksi膮偶ka sama w sobie napisana jest lekkim stylem, czytelnik nie gubi si臋 w fabule. Brakowa艂o mi tylko podzia艂u na rozdzia艂y. Autorka tekst podzieli艂a na cz臋艣ci, a histori臋 przesz艂o艣ci na fragmenty z dw贸ch perspektyw, jednej nale偶膮cej do Marcina, a drugiej do Majki.

         Autorka stara si臋 pokaza膰, 偶e w 偶yciu nie ma "Nic za darmo", w ksi膮偶ce pojawia si臋 posta膰 cyganki, kt贸ra ma by膰 swego rodzaju portalem do przesz艂o艣ci ? Furtk膮, kt贸ra po otwarciu zmieni bieg historii. Nie wiem, nie umiem tego inaczej wyt艂umaczy膰. Chc臋 wam przekaza膰, 偶e kompletnie nie tego oczekiwa艂am, po przeczytaniu tre艣ci umieszczonych na tylnej ok艂adkowej, kt贸ry brzmia艂 nast臋puj膮co: 

"A gdyby tak m贸c cofn膮膰? Zdarza si臋, 偶e nawet najskrytsze 偶yczenia si臋 spe艂niaj膮. trzeba jednak uwa偶a膰, o co prosi si臋 los. W 偶yciu nie ma nic za darmo."

To jest pierwsza cz臋艣膰 opisu, kt贸ra mi jako czytelnikowi powiedzia艂a, 偶e g艂贸wn膮 bohaterk臋 czekaj膮 konsekwencje, za wyb贸r jakiego dokona艂a. Czytajmy dalej:

"Maja nie potrafi pogodzi膰 si臋 z utrat膮 ukochanego, kt贸ry zgin膮艂 w wypadku samochodowym. Skupia si臋 na wychowywaniu ma艂ego Jasia i na pracy. Czuje, 偶e w jej sercu nie ma miejsca na now膮 mi艂o艣膰. 
Znajduje oparcie w Rafale, ale mo偶e on liczy膰 tylko na jej przyja藕艅. Ju偶 spotka艂a tego jedynego, kt贸ry pozostaje niezast膮piony, mimo 偶e odszed艂 na zawsze."


I tutaj kolejny fragment, kt贸ry w trakcie  lektury znacznie odbiega艂 od tego co si臋 faktycznie dzieje w ca艂ej historii. Poniewa偶, mi臋dzy Rafa艂em a Maj膮 co艣 jednak si臋 rodzi i sama bohaterka o tym m贸wi, tylko, ze stara si臋 jednocze艣nie zaprzeczy膰, czuj膮c jakby zdradza艂a m臋偶a. Czytajmy dalej:

"Pewnego dnia podczas wizyty na cmentarzu Maja poznaje tajemnicz膮 cygank臋. To spotkanie zmienia wszystko i sprawia, 偶e dzieje si臋 rzecz niezwyk艂a. Kobieta budzi si臋 dwadzie艣cia lat wcze艣niej w dniu swojej matury..."

I tutaj dochodzimy do sedna gdzie czeka艂am na plot twist, kt贸rego zwyczajnie nie by艂o. 
Opis kompletnie odbiega od tego, jak膮 histori臋 zawieraj膮 kartki tej ksi膮偶ki. Fakt Maja poznaje cygank臋 na cmentarzu, ale to spotkanie nic nie zmienia, nie dzieje si臋 偶adna  niezwyk艂a rzecz, poniewa偶 przez wi臋kszo艣膰 "akcji" po spotkaniu cyganki Majka po prostu wypiera to zdarzenie z pami臋ci. I ten ostatni fragment ca艂kowicie wprowadzi艂 mnie jako czytelnika w b艂膮d, poniewa偶 oczekiwa艂am, 偶e po tym spotkaniu na cmentarzu b臋dzie jako艣 fajnie poprowadzona akcja i jej zwrot, kt贸ry spowoduje efekt wow. I rozpoczn膮 si臋 te konsekwencje podj臋tej decyzji. A tu nic nie liczcie na 偶adne gwa艂towne zwroty akcji. 呕ycie Majki toczy si臋 dalej. Dopiero po drugim spotkaniu cyganki i z zupe艂nie innych powod贸w ni偶 wcze艣niej Majka podejmuje decyzj臋.... Dla mnie troch臋 nieumiej臋tnie (na tle przeczytanych ju偶 ksi膮偶ek) zastosowana zosta艂a retrospekcja. 

Powr贸t do przesz艂o艣ci nast臋puje w drugiej cz臋艣ci ksi膮偶ki, ko艅cz膮c nijako jej poprzedni膮 cz臋艣膰. I druga cz臋艣膰 ksi膮偶ki jest dla mnie dziwna? Nie wiem naprawd臋, jak mam wam to opisa膰, poniewa偶 czytaj膮c opis naprawd臋 oczekiwa艂am zwrotu akcji i naprawd臋 interesuj膮co poprowadzonego tego cofni臋cia do przesz艂o艣ci. Dla mnie by艂o to  takie papierowe przeniesienie bohater贸w wstecz, 偶eby przez po艂ow臋 ksi膮偶ki pokaza膰 jak si臋 poznali. Ma艂o tego to posta膰 Marcina, kt贸ry w pierwszej cz臋艣ci by艂 taki idealizowany przez 偶on臋, autorka pokaza艂a go jako nastoletniego dupka...? Tak dla mnie to okre艣lenie b臋dzie odpowiednie, ju偶 wam pokazuje dlaczego:

"Czasami specjalnie nie odzywa艂em si臋 przez kilka dni, 偶eby mia艂a czas zat臋skni膰. By艂a wtedy taka s艂odka. 艢winia ze mnie, lecz lubi艂em, kiedy wpada艂a w czarn膮 rozpacz i wariowa艂a z t臋sknoty. Chyba ka偶dy facet chce by膰 uwielbiany i adorowany. A moje ego by艂o regularnie karmione przez jej szale艅stwo na moim punkcie. I o to w艂a艣nie chodzi艂o!"

"Po prawie tygodniu milczenia zlitowa艂em si臋  wreszcie i odpu艣ci艂em - z Majk膮 zaczyna艂y si臋 dzia膰 dziwne rzeczy. Chyba na dobre zwariowa艂a na moim punkcie, a mnie tyle wystarczy艂o, 偶eby si臋 o tym przekona膰. Mia艂em pewno艣膰, 偶e teraz b臋dzie ca艂a moja - od st贸p po sam czubek blond grzywy. Jednak  nie  jestem taki najgorszy w te klocki. No, mo偶e  nie tak dobry, jak Daniel, ale swego umiem dopi膮膰."

"Na jej widok zrobi艂o mi si臋 niedobrze z satysfakcji. Postanowi艂em sobie, 偶e b臋d膮 j膮 mia艂 jeszcze przed ko艅cem wakacji. Cho膰by nie wiem co."

"Z drugiej strony m贸j testosteron te偶 j膮 chcia艂, najlepiej tu i teraz, bez zb臋dnych pyta艅. No ale przecie偶 nie mog艂em tak. Na bank by si臋 sp艂oszy艂a i by艂oby po wszystkim. Takie jak ona tylko sposobem [...] Carpe diem i te sprawy, bo w艂a艣nie tego chc膮 wszystkie laski."

       Takich cytat贸w mog艂abym tu podrzuci膰 jeszcze kilkana艣cie. Dodaj膮c do tego "erotyczn膮" scen臋 w domu babci Agnieszki. Halo... o czym my m贸wimy? Bo w tym momencie czytaj膮c t臋 ksi膮偶k臋 zg艂upia艂am... Obyczaj贸wka, erotyk, romans? Mieli艣my przecie偶 roni膰 艂zy nad  艣mierci膮 Marcina i p贸藕niejszym cierpieniem Majki. No i w艂a艣nie odno艣nie Marcina, gdzie  jest ten wspania艂y wyidealizowany ma艂偶onek, za kt贸rym t臋skni艂a g艂贸wna bohaterka? Nie rozumiem w jakim celu autorka stworzy艂a taki portret Marcina - nastolatka vel troch臋 prostaka, 偶eby p贸藕niej robi膰 z niego m臋偶a idealnego.... 

        Ale wr贸膰my do ca艂o艣ci. Mamy drug膮 cz臋艣膰 historii, 艣ledzimy m艂odo艣膰 Majki, wszystkie te etapy, a偶 do najbardziej tragicznego wydarzenia w jej 偶yciu, czyli wypadku, w kt贸rym ginie jej ma偶. A no w艂a艣nie ginie, czy nie ginie? Tutaj mia艂 nast膮pi膰 kolejny zwrot akcji, na kt贸ry po przeczytaniu opisu czeka艂am, ale jako艣 si臋 nie doczeka艂am. To tutaj mia艂y nast膮pi膰 konsekwencje, powrotu do przesz艂o艣ci. Tylko, 偶e mam wra偶enie, 偶e to nie by艂 powr贸t do przesz艂o艣ci. Cyganka w magiczny spos贸b nie przenios艂a Majki. Ona si臋 pojawi艂a w kulminacyjnym momencie pod p艂aszczykiem "sk膮d艣 j膮 znam" i kaza艂a wybiera膰.... 
Nie chc臋 spoilerowa膰, poniewa偶 chcia艂abym 偶eby osoby, kt贸re chc膮 przeczyta膰 t臋 ksi膮偶k臋, po prostu po ni膮 si臋gn臋艂y i mia艂y swoje w艂asne zdanie na temat zako艅czenia. 

       Si臋gaj膮c po t臋 ksi膮偶k臋 naprawd臋 mia艂am du偶e oczekiwania. My艣la艂am, 偶e to cofni臋cie czasu  b臋dzie jakie艣 naprawd臋 intryguj膮ce, a dla mnie by艂o go zwyczajnie brak. Czeka艂am na jakie艣 namieszanie w 偶yciu g艂贸wnej bohaterki, 偶e na przyk艂ad w konsekwencji podj臋tych decyzji w swojej przesz艂o艣ci prze偶ytej ponownie, na jej drodze nie stanie Marcin lecz kto艣 inny, a jej m膮偶 b臋dzie jedynie postaci膮 poboczn膮. No c贸偶 nie powiem, ale si臋 zawiod艂am. 

        Je艣li kto艣 chce t臋 ksi膮偶k臋  po prostu przeczyta膰 i od艂o偶y膰 to, jak najbardziej polecam. Dla mnie historia, jak ka偶da inna. Ale rozumiem r贸wnie偶, 偶e ka偶dy mo偶e odbiera膰 j膮 inaczej. Chocia偶by z perspektywy w艂asnych do艣wiadcze艅. W ko艅cu historia porusza temat 艣mierci i wychowywania potomka w kokonie wspomnie艅. Nie s膮 to proste tematy. I przede wszystkim takie co艣 mo偶e dotkn膮膰 ka偶dego z nas. Jednak nikt w magiczny spos贸b nie cofnie si臋 do przesz艂o艣ci. 

      Nie chc臋 by ta recenzja zosta艂a odebrana 藕le. Ta ksi膮偶ka jest dobr膮 ksi膮偶k膮 obyczajow膮, kt贸ra umili wam popo艂udnie i zostawi po sobie kilka wa偶nych cytat贸w. To ja po prostu oczekiwa艂am od niej czego艣 innego ni偶 dosta艂am. Historia ma pokaza膰, 偶e ka偶da podj臋ta przez nas decyzja niesie za sob膮 jakie艣 konsekwencje. A czasu tak naprawd臋 nie da si臋 cofn膮膰. 呕ycie mo偶na prze偶y膰 tylko raz. I nale偶y zaakceptowa膰 ci膮g zdarze艅. 

        Co podoba艂o mi si臋 w tej ksi膮偶ce? Posta膰 Rafa艂a. Tak zdecydowania Rafa艂, by艂 dla mnie takim m臋偶czyzn膮, kt贸rego czasem ze 艣wiec膮 szuka膰. No i oczywi艣cie sam temat 艣mierci, kt贸ry jak ju偶 wspomnia艂am jest trudnym i bolesnym tematem. Zw艂aszcza gdy obok ma si臋 do wychowania ma艂ego cz艂owieka. 


M贸j cytat: 


"Musi by膰 zachowana r贸wnowaga. Nawet gdy zmieniasz co艣, czego pragniesz, nie mo偶esz jej zachwia膰 bo wtedy 艣wiat straci wszelki sens. Ka偶da decyzja niesie za sob膮 konsekwencje, a te najbardziej definitywne zawsze s膮 obarczone najwi臋kszym kosztem. Kt贸ra艣 艣wieczka musi dzi艣 zgasn膮膰, ale mo偶esz wybra膰 kt贸ra. pami臋taj, nic w 偶yciu nie jest za darmo. Zawsze trzeba zap艂aci膰 cen臋."

Za egzemplarz do recenzji dzi臋kuj臋 Wydawnictwu Kobiecemu.


 ~Molik

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz

Copyright © BookMolik , Blogger